2008-03-09 (01:22:30) PMG wrote:
Za młodym żebym pamiętać GI ale mamy teraz
przynajmniej dwie opcje:
* siądzie sobie grupa ludzi i pomyślą na poważnie i wspólnie i strzelą
jakąś burzę mózgów i będzie wśród nich jakiś prawnik i kilku ludzi
którzy wiedzą jak to funkcjonuje za granicą i coś wymyślą co będzie może
niezbyt dobre ale lepsze niż jest (czyli coś jak było na poczatku tylko
teraz z doświadczeniem)
Dokładnie tak wyglądała sprawa z KA, siadło kilka osób, przyjrzało
się, jak jest za granicą i spisało zasady. Potem poddano je pod
dyskusję i - co zaskakujące - przyjęto w całości.
Podobnie teraz - przed wyborami - te same osoby siadły i korzystając z
półrocznego doświadczenia poddały pod dyskusję nowe pomysły i
rozwiązania.
De facto KA spełnia postawione przed nim zadania, czyli rozstrzyga
spory i sprawuje kontrolę nad poczynaniami userów bez angażowania
społeczności w wielomiesięczne wojny na dawnych stronach typu RfC i OUA.
Jego członkowie mają silny mandat od społeczności właśnie i są
obierani na krótkie kadencje.
Jest też oczywiste, że nawet najlepsze rozwiązania zawsze spotkają się
z oporem, z różnych pobudek. Szkoda tylko, że krytyków nigdy jakoś nie
stać na odszczekanie tego, co kiedyś wygadywali. Po OUA Joymastera
wielu rozsądnych wikipedystów chrzaniło (bo nie da się tego inaczej
określić), że to koniec adminów na pl. że zaraz poleci Roo, WarX i
bógwiektojeszcze. Po wybraniu KA były podobne głosy.
szw.