Note: forwarded message attached.
___________________________________________________________
To help you stay safe and secure online, we've developed the all new Yahoo! Security Centre. http://uk.security.yahoo.com
I już zostałem zabanowany - nie spodobało się
koledze istnienie [[słownictwa seksualnego]],
co więcej nie ma on oczywiście nic na jego
uzasadnienie i mnie zablokował... to znany
purysta. Nie podobały mu się też encyklopedyczne
hasła o gwiazdach porno kiedyś... tak to jest...
musi polecieć, mimo, iż włożono w to mnóstwo
pracy... ileż to już sporów o listy było...
Od dziś piszę wszystko wprost, chcę aby każdy zrozumiał mnie tak, jak ja bym
chciał aby mnie zrozumiał. Bez niedomówień.
>Beno znajduje sprzymierzencow z nieoczekiwanej strony. W uwalaniu
>kolejnego kandydata pomaga mu niedawno uwalony Joy i 4C. Czy moze byc
>cos bardziej ironicznego.
To nie jest ironia. Raczej sarkazm. Wskazuję błąd regulaminu, który nie wspomina
(mimo istnienia procedur), że admin może być odwołany. Część z adminów nie zdaje
sobie z tego sprawy. Może zakamuflowałem to za bardzo i stąd niedomówienie.
Jeśli zaś mówić o kolejnej kandydaturze - ja mam tylko obawy (a mam takie prawo
mieć), że za tym kandydatem trzeba będzie sprzątać - co zauważył Helski:
Palladinus nie używa polskich znaków literowych. Co mnie zaskoczyło odpowiedź,
że jego nie będzie potrzeby weryfikować - mając obraz niektórych postępowań Beno
(cytat: ale adminem jestem świetnym), zauważyłem trochę dziwne podejście.
Jednak, (z tego się niezwykle cieszę) jestem osobą rozsądną - wycofałem swoje
duże NIE dając małe (bo pewne obawy mam) ZA. Tak jak napisałem zwego czasu:
trzeba coś robić, aby robić błędy, jak się te trafią trzeba umieć się do nich
przyznać. Moja zmiana zdania jest w tym przypadku przyznaniem się do błędu.
>Joy pragnol by kazdy admin
>zweryfikowal sie co sto dni. To daje cztery weryfikacje w roku na
>admina, przy 45 adminach, ktorych obecnie mamy to 180 weryfikacji an
>rok, ponad trzy na tydzien. Wedlug radosnych pomyslow Joya nic innego
>nie bedziemy robic poza weryfikowaniem sie. Skad ten szalony pomysl,
>trudno mi powiedziec.
Jeśli chodzi o weryfikację - ja powiedziałem, że ja zamierzam się jej poddać po
100 dniach. Nie wskazywałem aby każdy admin się temu poddawał, a z pewnością nie
mino odebrać tej propozycji jako: admin musi się weryfikować co 100 dni.
>Joy chyba ma nadzieje, ze jak obieca sie poddac
>lustracji, to moze Beno mu pozwoli poadminowac sto dni.
Joy nie ma nadziei na bycie adminem - przecież jest świętokradcą i zawsze mówi o
jedno słowo (zdanie) za dużo.
>Wszystko to sprowadza sie do jednego. Podnosilem to juz wielokrotnie -
>na liscie w watku "jak udusic polska Wikipedie". Rozpoczalem takze
>process tworzenia nowego regulaminu wyboru admina by ukrocic
>abritralnosc. Wiekszosc jednak uznala ze istniejacy regulamin jest
>dobry. NIE JEST.
Tak - regulamin jest zły. Dziwi mnie to, że tak mało osób mówi to głośno. Nie
wiem jakie zasady panowały przed zawitaniem przeze mnie ale od kiedy jestem,
regulamin jest, mimo iż bardzo prosty, zły. Z rozmów z Datrio wiem, że ma on (wg
mnie świetną) propozycję, którą jeszcze "dopieszcza".
>Nawiasem mówiąc, ilość kont tworzonych tylko w celu czytania haseł jest
>miarą sukcesu wikipedii. To jest odpowiednik zaabonowania "Wiem" czy innej
>płatnej encyklopedii. To są ludzie, którzy stale nas czytają - czegoś tu
>szukają - i znajdują.
Nie zgodzę się z tym, że każdy kto czegoś szuka się loguje. Część pewnie tak
robi. Ale to nikły przypadek. Więc konta nieaktywne (tzn. bez logowania i
edytowania) należy wg mnie usuwać.
>A teraz ważniejsza rzecz. Po wczorajszej rozmowie z TORem dowiedziałem się, że
>potencjalnie istnieje mozliwość kasowania kont. Nie znam wszystkich mechanizmów
>i technikalii Wikipedii, ale skoro jest to można z niej skorzystać, aby usunąć
>dwa wulgarne konta. Nie abym wyszedł teraz na jakiegoś świętoszka, ale jak
>chcemy być poważną encyklopedią, to umieszczajmy wszystkie hasła z wyjasnieniem
>np. hasło [[chuj]], ale nie dopuszczajmy do sytuacji, że pojawia się
>Wikipedystów z wulgaryzmami w nicku i każdy (tzn. ten kto umie znaleźć) znajduje
>takie (na razie dwa) ''kwiatki''.
Dlaczego tak mało osób odpowiada na ten post? Co do jednej z odpowiedzi: jak
można twierdzić, że po usunięciu jednego kwiatka urośnie od razu drugi? Jest to
jeszcze nieprzetestowane więc, 100% pewności mieć nie można. A próbować warto.
Bota niestety trzeba nauczyć klnąć, aby blokował możliwość takiego kwiatkowania.
Mam nadzieję, że udało mi się choć raz bez zbędnych skrótów myślowych, zabarwień
itp.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Joy
----------------------------------------------------
OLIVER TWIST Romana Polańskiego w kinach od 30 września!
http://klik.wp.pl/?adr=www.film.wp.pl%2Ffilm.html%3Fid%3D24863&sid=519
Witam
Gdy ostatnio uzupełniałem informacje o moim mieście i powiacie,
zauważyłem że bardzo mało powiatów ma infobox i że w ogółe powiaty są
słabo rozwinięte. Większości brak herbów, flag... o mapkach w ogóle
nie mówię.
Zająłem się więc tym w województwie podkarpackim i jeszcze z 7
powiatów i całe województwo będzie miało infoboxy.
A może by tak mała akcja wspólna? Niech każdy wprowadzi jeden infobox
powiatowy, do powiatu w którym mieszka, lub do któregoś z województwa.
Piętnaście minut i robota była by skończona - można było by potem
póścić bota by uzupełnił informacje w infoboxach według najnowszych
danych.
Obecnie praktycznie każdy powiat ma stronę internetową, oraz Strategię
rozwoju. Najczęściej ta strategia jest w formie pliku *.doc, lecz
spotkałem się również z pdf i html. A nie muszę chyba przypominać, że
jest to dokument Public domain? :-) A w nim praktycznie zawsze jest
akapit o umiejscowieniu geograficznym powiatu, o komunikacji czy
innych podobnych danych.
"Praca zbiorowa jest milsza niż samotnikowa."
--
Pozdrowienia,
A_Bach
Benuszka usunął swoją stronę. Czy to jej nowy, minimalistyczny dizajn, czy
coś więcej? A może palec mu się omsknął, bo ostatnio ręce mu się trzęsły?
Nie chcemy rozbudzać w sobie wielkich nadziei, wszak pisze o sobie, że już
odchodził i wracał. Może jednak w końcu obrzydło mu towarzystwo "gnojów",
"debili" i "prowokatorów", więc jednak odrobinę nadziei mamy.
Pozdrowienia, 4C.
Hasła [[haker]], [[cracker]] i [[społeczność hakerów]]
są w polskiej Wiki akceptowane tylko w wersji TAWa
Genialna "wolna encyklopedia"... co inni na tą patologię?
Nadal trzęsiecie się przed "hakerem" Tawem...
pseudorówność jak i pseudowolny projekt z takim
"Wikikomendantem".
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Kawiarenka_pod_Wesołym_Encyklopedyst…
Napiszę raz jeszcze, gdyż chyba nikt nie przeczytał mojej wypowiedzi do końca:
A teraz ważniejsza rzecz. Po wczorajszej rozmowie z TORem dowiedziałem się, że
potencjalnie istnieje mozliwość kasowania kont. Nie znam wszystkich mechanizmów
i technikalii Wikipedii, ale skoro jest to można z niej skorzystać, aby usunąć
dwa wulgarne konta. Nie abym wyszedł teraz na jakiegoś świętoszka, ale jak
chcemy być poważną encyklopedią, to umieszczajmy wszystkie hasła z wyjasnieniem
np. hasło [[chuj]], ale nie dopuszczajmy do sytuacji, że pojawia się
Wikipedystów z wulgaryzmami w nicku i każdy (tzn. ten kto umie znaleźć) znajduje
takie (na razie dwa) ''kwiatki''.
Kasując ''kwiatki'' można było by przejrzeć konta nieaktywne (tzn. zalogował się
i nie edytował w ogóle) od X (czas) miesięcy i też je usunąć, jako zbędne.
Joymaster
----------------------------------------------------
WRÓŻBY KUMAKA reż. Robert Gliński - ekranizacja powieści
laureata Nagrody Nobla Güntera Grassa - w kinach od 23 września.
http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fadv.reklama.wp.pl%2Fas%2Fwrozby.html&si…
Beno znajduje sprzymierzencow z nieoczekiwanej strony. W uwalaniu
kolejnego kandydata pomaga mu niedawno uwalony Joy i 4C. Czy moze byc
cos bardziej ironicznego.
Bena juz od dawna nie staram sie zrozumiec, ale Joy wydawal mi sie
ostoja rozsadku. Tym czasem wyskakuje jak Fillip z konopi z pomyslem
autoweryfikacji. Bera dal sie na to zlapac w swej naiwnosci I precedens
owocuje. Nakreca kolejna paranoje. Joy pragnol by kazdy admin
zweryfikowal sie co sto dni. To daje cztery weryfikacje w roku na
admina, przy 45 adminach, ktorych obecnie mamy to 180 weryfikacji an
rok, ponad trzy na tydzien. Wedlug radosnych pomyslow Joya nic innego
nie bedziemy robic poza weryfikowaniem sie. Skad ten szalony pomysl,
trudno mi powiedziec. Joy chyba ma nadzieje, ze jak obieca sie poddac
lustracji, to moze Beno mu pozwoli poadminowac sto dni.
Wszystko to sprowadza sie do jednego. Podnosilem to juz wielokrotnie -
na liscie w watku "jak udusic polska Wikipedie". Rozpoczalem takze
process tworzenia nowego regulaminu wyboru admina by ukrocic
abritralnosc. Wiekszosc jednak uznala ze istniejacy regulamin jest
dobry. NIE JEST. Przyznal to nawet sam Beno, ktory chce, by zanim
glosowanie sie zacznie, kandydat uzyskal blogosloawienstwo naczelnego
uwalacza kandydatow - czyli jego samego.
Jonasz
P.S. Z jednego z ostatnich postow Beno dowiedzialem sie, ze jestem
szefem jakiejs bandy wirtualnej. Dementuje te informacje. Dzialam w
pojedynke.
Czytałem sobie listę. Beno jak to tylko on umie pisał o sprawach... hm...
ciekawych. Podjął temat PUA i zachciało mu się współpracy. Odpowiedział obecny
kandydat na admina - ale wg mnie zgodnie z zasadami Bena.
Beno - dla mnie osobowość z lekka kontrowersyjna, ale, nie wazne z kim się
umawiasz - zachowaj swa twarz - nowy kandydat wstawił się na wezwanie Bena,
czyli przyjął jego warunki. Czyli nie ma być adminem (w nawiasie coś o debilach
było) tylko się sonduje. Jesli tak - to po co wszyscy głosują tak a nie inaczej.
Może się mylę, ale to szansa np. dla mnie czy WarXa - wstawiamy sondę i wiemy co
w trawie świerszcze grają. Ten kandydat (ach jak trzymam się zasady ciszy
wyborczej) połknął mały haczyk a uważa wg mnie, że to jakiś CHAK i sie go
trzyma. Ot co...
Joy
----------------------------------------------------
"Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" Petra Zelenki
- autora "Samotnych" - od 23 września na ekranach kin!
http://klik.wp.pl/?adr=http%3A%2F%2Fadv.reklama.wp.pl%2Fas%2Fopowiesc.html&…
http://pl.wikipedia.org/wiki/Werner_Heyde - w pierwszym akapicie stało "aka"
czego raczej nie powinniśmy stosować, bo to niepolski skrót. Zamieniłem
"aka" na "ukrywający się pod...", ale nadal brzydko to wygada. Jako
pseudonimu tego chyba też nie można traktować. Może ktoś ma lepszy pomysł na
sfomalizowanie tego fragmentu główki artykułu?
Beno/GEMMA