[Wikipl-l] Naruszenie licencji dla grafik wewnątrz wiki

Piotr "Derbeth" Kubowicz derbeth w wp.pl
Nie, 23 Wrz 2007, 18:47:20 UTC


Dnia Sun, 23 Sep 2007 20:08:43 +0200, Krzysztof Burghardt napisał(a):

> Pozostaje tu jeszcze rozpatrzyć prawa architekta, który ławy poselskie
> zaprojektował ;-) Byłeś zainspirowany jego pracą? A może sejmowe ławy
> są trójkątne, a Ty artystycznie przerobiłeś to na półokręgi?

To bzdurne argumenty, po co w ogóle wypisujesz takie rzeczy?

> Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Art. 2, punkt 4:
> "Za opracowanie nie uważa się utworu, który powstał w wyniku
> inspiracji cudzym utworem."

I tak to właśnie jest, gdy za prawo biorą się osoby, które nie mają o nim pojęcia. W prawie tak się składa, że trzeba znać nie tylko przepisy, ale także ich interpretację. Naprawdę, przestań wypowiadać się na temat prawa autorskiego, bo moim zdaniem starasz się promować swoją osobę błyskotliwymi "analizami", do których nie masz żadnego, absolutnie żadnego przygotowania. Zakładam, że jesteś umysłem ścisłym, więc chciałbym wytłumaczyć ci, że w prawie błyskotliwy umysł i talenty krasomówcze do niczego się nie przydadzą, jeśli nie będziesz wiedział, jak sądy interpretują przepisy. Sam nigdy się tego nie nauczysz. Mnie uczyli tego przez semestr ludzie z wydziału prawa UJ. Nie wiesz, co to "inspiracja" w języku prawniczym i podstawiasz pod to pojęcie to, co tobie jest wygodne.

Prawo autorskie mówi, że opracowaniem jest np. tłumaczenie, *przeróbka, adaptacja*. Skoro adaptacja książki w filmie jest opracowaniem, skoro przeróbka grafiki jest opracowaniem, to to, co zrobił Szczepan, na pewno można nazwać opracowaniem, jeśli nie wręcz wprost przeróbką. Inspiracja byłaby wtedy, jakby Szczepan narysował trójkąt z kółek, chociaż może być i tak, że zostałoby to uznane za opracowanie. Z inspiracją mamy do czynienia wtedy, gdy utwór oryginalny stoi w tle, o wiele większy jest własny wkład twórczy autora nowego utworu. Tutaj podobieństwo między dwoma utworami jest uderzające co do kształtu i kolorów.

Dalej, jak dla mnie rysunek Daniela Miłaczewskiego spełnia warunki uznania za utwór. Sądy zazwyczaj w rozstrzyganiu takich kwestii biorą pod uwagę kryterium "frekwencyjności" - na ile jest prawdopodobne, że dwie osoby dostając polecenie zrobienia tego samego stworzą takie same utwory. Moim zdaniem prawdopodobieństwo przypadkowego utworzenia grafiki takiej, jak ta z rozkładem miejsc w Sejmie, z takimi kolorami i sposobem prezentacji, jest równe zeru. Kółka są tam użyte w twórczy sposób.

> Póki WarX nie użył twojej grafiki do wektoryzacji, ani jego nie
> zawiera elementów skopiowanych z Twojej to dzieła te są niezależne.
> Kossak malował konie, ale to nie znaczy że już nie wolno ich malować.

Było kilka spraw w mediach o plagiaty w piosenkach. Nie trzeba "zrippować" czyjegoś CD, użyć sampli z jego płyty by być plagiatorem. Wystarczy _podobieństwo_ melodii. Idąc twoim tropem, jak nie malowałem kopii obrazów Kossaka tymi samymi farbami co Kossak to nie jestem plagiatorem.

-- 
Piotr 'Derbeth' Kubowicz
Jabber id: derbeth w jabber.wp.pl

Wikisłownik to więcej niż słownik! Sprawdź: http://pl.wiktionary.org/

Opera - the fastest browser on Earth! http://www.opera.com/



Więcej informacji o liście dyskusyjnej WikiPL-l