Adamie, nie mogę się z Tobą do końca zgodzić. W wielu gazetach w tej
chwili toczy się tak zajadła walka polityczna, nie mająca wiele
wspólnego z rzetelnym dziennikarstwem, że owi wyczuleni administratorzy
powinni takie rzeczy odsiewać, a dokładniej żądać lepszych źródeł.
Klinicznym przykładem jest chociażby sprawa biogramu Moniki Olejnik, w
której to sprawie próbowano wykorzystać zasady Wikipedii tak, aby nasz
biogram potwierdzał teorię spiskową mówiącą, że zawdzięcza ona swoją
karierę pracy ojca w organach bezpieczeństwa PRL. Jako źródło podawano
artykuł w "Gazecie Polskiej", który z kolei opierał się na jednym wpisie
w katalogu IPN, przeanalizowanym bardzo pobieżnie i bez żadnego
warsztatu naukowego. Dla mnie to jest de facto OR, choć ubrany tak, aby
pozorować WER. W moim odczuciu nie da się tego pogodzić z zaleceniami
Fundacji, aby biogramy osób żyjących chronić szczególnie mocno przed
potencjalnie krzywdzącymi edycjami, opartymi na słabych źródłach lub
nadmiernie ingerującymi w prywatność.
Tylko znowu - w takiej sytuacji admin interweniujący w obronie jakości
natychmiast jest uznawany z lewaka, bo "cenzuruje" hasło o Olejnik.
Jeśli zrobi to samo z hasłem o Jarosławie Marku Rymkiewiczu (przykład
przypadkowy), zostanie uznany za prawaka... To jest jednak trochę
nieuniknione i dla mnie nie w tym jest główny problem, gdy mówię (a
mówię, jak pisałem dziś na liście WMPL) o przechyle ideologicznym.
Powerek38
W dniu 2013-01-28 23:52, Adamt pisze:
Dopóki będziemy w Wikipedii rozgraniczać i brać pod uwagę w ocenie encyklopedyczności lub
wiarygodności artykułów pod kątem politycznej przynależności jednej czy drugiej gazety,
takie głosy będa się pojawiać. Przynajmniej administratorzy powinni być bardziej wyczuleni
na upolitycznianie Wikipedii i nie powinni oceniać lewicowej czy prawicowej prasy czy
literatury pod kątem własnych zapatrywań.
Adam