2009/7/30 Ejdzej Wikipedysta <ejdzej.wikipedysta(a)gmail.com>
W dniu 30 lipca 2009 09:48 użytkownik filip_em Gazeta.pl
<filip_em(a)gazeta.pl> napisał:
1) chyba nikt nie pisał o tym jeszcze:
http://buzz.yahoo.com/buzzlog/92863/?fp=1
sam się zastanawiałem jakiś czas temu. Osobiście nie znam psychiatrów
tak bardzo wierzących w testy Rorschacha, to raczej amerykańska
specjalność.. a sprawa ciekawa, bo i kwestia praw autorskich, i
ogólnych kontrowersji wokół haseł medycznych.
Kwestii praw autorskich nie ma, bo wygasły.
Pozostaje kwestia istnienia pewnej "wiedzy tajemnej", która według
pewnych środowisk powinna pozostać ukryta. W Polskiej wikipedii
przećwiczyliśmy to przy okazji artykułów o trikach iluzjonistycznych.
Y.
--
Wikipedysta:A.J.
Chodzi o to, że jeśli test psychologiczny jest publicznie dostępny, to:
* niektórzy ludzie uczą się fałszować jego wyniki i przestają być one
trafne, np. osoby o osobowości histrionicznej mogą mieć chęć ułożenia
z góry swoich odpowiedzi, przez co mogą ukryć swoje zaburzenie (tzw.
dyssymulacja)
* nawet bez złej woli, fakt częstego przeglądania testu może sprawić,
że test ten będzie inaczej działał na danego człowieka w przyszłości.
Na Wydziale Psychologii UW jest sklepik z testami, jednak mogą je
kupić tylko dyplomowani psychologowie i (z jakimiś obostrzeniami)
studenci psychologii. Osobie postronnej nie sprzedają. Oczywiście jest
mnóstwo rozmaitego pseudopsychologicznego chłamu w biznesie i w
gazetach codziennych, ale prawdziwe testy są chronione. Być może w
Polsce dystrybucja testów psychologicznych jest po prostu regulowana
przez prawo, można by to sprawdzić, bo o ile wiem pl-wiki stara się
stosować do polskich przepisów prawa, nawet jeśli formalnie nie musi.
Tak czy inaczej, tu nie chodzi o triki iluzjonistyczne, tylko o dobro
pacjentów, diagnozowanych testami.
Pozdrawiam,
Olaf