A problem jest bardzo prosty: KONKRETY
... taki cham i zamordysta Julo pisze do Was wprost, że nie wie, co ja pisuje ale mnie nie lubi i należy mnie pobić...
i co? NIC
Kolejni "fachmani" też nie potrafią jakoś sobie przypomnić moich błędów... tylk potrafią biadolić nad tym, że jestem złym trollem (przypominam, że chamski szablon skasowano!)... tylko, że do Tanga trzeba dwojga i nie dociera do niektórych, że ja te "wojny" prowadzę tylko z grupką adminów: * Polimerkiem * AzH * do niedawna Roo72 * ostatnio Szumykiem... to są drobiazgi. Problemem jest beznadzieja artykułów - które ja wskazuje do poprawy lub poprawiam a nie te wojny ze "złym Kwietniem"
Przy okazji - najbardziej mnie wkurzają KŁAMSTWA Julo w sprawie mojego dorobku merytorycznego... dużo mogę znieść, ale takiego chamskiego kłamania w oczy od faceta chcącego mnie pobić... to trudno zdzierżyć.