Cieszę się, że na liście jest tyle różnych dyskusji dotyczących rozwoju
Wikipedii (i czasem innych naszych serwisów). To chyba dobrze rokuje na
przyszłość.
Ale dla odmiany chciałem zapytać jak korzystacie z Wikimediów.
Ostatecznie lista nie musi być ograniczona tylko dla rozmów o rozwijaniu
- użytkowanie też może być fascynujące. =} Mówię to także dlatego, że
sam powoli ewoluuje od aktywnego twórcy do "twórczego użytkownika"
zgromadzonych zasobów.
Oto moje ostatnie wikizabawy:
Zabawa #1: dj youtube - przypominam sobie o jakimś dawno zapomnianym
zespole albo artyście, np. gdy wypłynęła sprawa rzekomego plagiatu
zespołu Feel z niejakiej Carly Simon, to najpierw skoczyłem do YT, żeby
posłuchać co ona śpiewała, a w następnej kolejności do angielskiej
Wikipedii do hasła o niej. W 99% znajduję jakiś spory artykuł o karierze
danego artysty i wielu interesujących drobiazgach (angielska dlatego, że
akurat znam ten język i hasła są bardzo bogate). Warto dodać, że np.
odtwarzacz muzyki Amarok ma od razu zakładkę do jakiegoś serwisu z
tekstami i właśnie do hasła na en-wiki.
Zabawa #2: Wikipedia jako słownik - czasem mam trudność z tłumaczeniem
jakiegoś słowa, a słowniki pokazują kilka różnych wariantów, z których
nie wiadomo czy żadne nie pasuje, czy tylko brak mi kontekstu. Wtedy
intensywnie wykorzystuję mechanizmy interwiki. Ostatnio znajoma chciała
np. wiedzieć jak jest "klatka" (w sensie kadr filmu) po niemiecku.
Rzeczywiście nie byliśmy w stanie wyszukać prostego odpowiednika w
słownikach, więc najpierw znalazłem hasło o filmie w niemieckiej
Wikipedii, a tam z kolei odnośnik do rozwinięcia w postaci "techniki
filmowej". Nie wiem czy udało się to jej znaleźć, ale takie wysoce
kontekstowe szukanie daje duże szanse na wyłapanie odpowiedniego
określenia. W ten sposób np. udało mi się w kwadrans "na zamówienie"
ustalić jak się najprawdopodobniej nazywają różne części muchomorka po
angielsku. =}
Zabawa #3: fotki na mapie - zupełnie niedawno zauważyłem, że fotki z
Commons, które mają wpisane współrzędne geograficzne (tzw.
geotagowanie), można obejrzeć przez link na Google Maps już nie tylko
jako punkt, ale jako całą warstwę. Interesująca jest choćby kolekcja
fotografii z powstania warszawskiego rozmieszczona na tle współczesnej
mapki (np.
http://tnij.com/du7S ).
Ciekaw jestem jak jeszcze niestandardowo można korzystać i bawić się
materiałami zgromadzonymi w ramach Wikimediów?
--
Być dobrym jest szlachetnie. Lecz uczyć innych jak oni mają być dobrzy jest jeszcze
szlachetniejsze i nie wymaga tyle wysiłku.