W dniu 25 października 2011 13:01 użytkownik Powerek38
<powerek38(a)gazeta.pl> napisał:
Maleńki off-topic, chociaż nie do końca.
Tak uczciwie mówiąc, to uznanie przez Wikimedia licencji CC-ND za
"niewolną" jest piękne z punktu widzenia ideologicznej czystości naszego
ruchu (chociaż nie jestem pewien, czy np. nasza Fundacja na czele z
naszym Globalnym Założycielem-celebrytą przejmują się tą ideologią
równie mocno, jak my), ale w praktyce odcina nas od wielu potencjalnych
źródeł zdjęć. Ja z racji wykształcenia dość głęboko siedzę w tematyce
politycznej i absolutnie mnie to nie dziwi, że urzędnicy prezydenta nie
chcą w imię jakichś mglistych ideałów pozwalać na to, aby można było
wykorzystywać ich własne zdjęcia np. do tworzenia często niesmacznych
fotomontaży, jakich pełno jest na różnych Kwejkach, Demotywatorach itd.
Ależ ludzie używają tam tych zdjęć kompletnie olewając wszelkie
licencje. Więc czy to będzie na CC-BY-SA czy nie - to nie ma
znaczenia. Niechęć do tej licencji wynika raczej z jej niezrozumienia,
niż jakichkolwiek racjonalnych powodów. Ta licencja nie pozwala
naruszać dóbr osobistych (ani żadna inna).
Natomiast licencja ND powoduje, że np: nie można wyciąć twarzy
polityka i użyć go jako portretu. Zasadniczo nawet przeskalowanie
zdjęcia, umieszczenie go w ramce "thumb" i dodanie do niego opisu
narusza licencję ND, bo powstaje w ten sposób niedozwolony tą licencją
utwór zależny.
Oczywiście można potem ścigać autorów z przepisów o
ochronie wizerunku
itd., ale po co ci ludzie mają kusić los i ryzykować narażenie się
przełożonym...
No to jest IMHO właśnie jedyny racjonalny powód :-)
W Rosji się ruszyło. W wielu innych krajach zresztą też. A w Polsce od
prawie już roku bez problemu tą licencją posługuje się Ministerstwo
Gospodarki.
Oczywiście to jest materiał na wielką dyskusję na
Commons, ale moim
zdaniem to jest jeden z tych momentów, kiedy dochodzimy do ściany i
użycie licencji wolnych w naszym rozumieniu jest zwyczajnie niezbyt
rozsądne.
Jak najbardziej jest rozsądne. Nierozsądne jest tu raczej zachowanie
urzędników, a uleganie ich nonsensownym obawom byłoby równie
nierozsądne. Nie chcą, to nie - poczekamy aż Komorowski pojedzie do
USA i sfotografuje się z Obamą :-)
--
Tomek "Polimerek" Ganicz
http://pl.wikimedia.org/wiki/User:Polimerek
http://www.ganicz.pl/poli/
http://www.cbmm.lodz.pl/work.php?id=29&title=tomasz-ganicz