Gemma wrote:
A ja powiem brutalnie po raz kolejny - jakbyście się
nie wygłupiali w te
zabawy z RPG i zdobywanie punktów, toby było dwa razy mniej problemów z tego
typu osobmi, jak również Pietrasem. I idę o zakład, że zaraz rzuci się na te
punkty kolejne dziecko, czyli ten Solik przepisujący artykuły z encyklopedii
popularnych dla młodzieży oraz czasopism ilustrowanych.
No i co z tego, że się rzuci? Nawet jak się rzuci, to z pewnością dzieki
temu zrobi wiele dobrego dla odmiany.
Nie chcesz się bawić to się nie baw, ale spójrz na to obiektywnie i
zobacz jaką ilość artykułów poprawiają ludzie, którzy się w to bawią.
Zauważ, że wykonują pracę dość żmudne, choćby dodawanie linków do innych
projektów, czy też dodawanie interwiki. To nie jest specjalnie
spektakularne zajęcie, ale ktoś to musi robić.
Niektórzy (jak ty) robią to i już. Po prostu.
Niektórzy lubią jak ich ktoś czasem poklepie po plecach i powie
"Odwalasz kawał dobrej roboty, wiesz?"
I w żadnej z tych dwóch postaw nie ma nic złego. Tak jak nie ma nic
złego we współzawodnictwie. Współzawodnictwie między projektami (kto ma
więcej artykułów, kto ma lepsze, etc.) jak i między użytkownikami. Nie
lubisz się ścigać, też dobrze. Ale pozwól to robić tym, którzy lubią.
To RPG to jest taki lep dla wszystkich nieudaczników,
którzy nie mogąc
inaczej udowodnić swojej wartości, rzucają sie na zabawę z punktami, a potem
zostaja rozbabrane tematy, jak już nie ma po co dalej pracować - typu
zaczęte portale.
W razie gdybyś nie zauważył - na Wikipedii niemal wszystko jest
rozbabrane. Nieskończone? Fajnie. Ktoś kiedyś przyjdzie i to dokończy.
Jak wszystko w tym projekcie.
No i trzeba zabronić komitetu powitalnego dla
wszystkich poniżej dość
wysokich limitów, bo od dłuższego czasu głównie różne świry i nowicjusze
witają nowych.
Uprasza się o nie wyzywanie innych użytkowników od świrów. Nigdy. Dziękuję.
--
Pozdrawiam,
Łukasz 'TOR' Garczewski