W dniu 28 lutego 2012 11:10 użytkownik Tomasz Ganicz
<polimerek(a)gmail.com> napisał:
W dniu 28 lutego 2012 10:35 użytkownik Ejdzej
Wikipedysta
Kopia sama z siebie nie jest utworem i przeto jeśli korzysta z ochrony
prawno-autorskiej to tylko w zakresie w jakim chroniony jest sam
utwór. Przedruk zdjęcia jest tak samo zdjęciem jak i fotka oryginalna.
Masz absolutną rację, wyraziłem się nieprecyzyjnie bo...
dysku, czy na celuloidze - to jest wciąż ten sam
utwór. Wracamy więc
do punktu wyjścia - czyli szukania odpowiedzi na pytanie czy istnieje
choć jedna kopia zdjęcia na której są uwidocznione wyraźne
...chodziło mi głównie o to, że czynimy dość mocne założenie, że brak
zastrzeżenia przy reprodukcji uprawnia nas do dalszego jej powielania,
podczas gdy ustawodawca poczynił słabe założenie (przynajmniej na
jednej kopii utworu); ciekawi mnie zatem, §3 aby nie chroni wyłącznie
kogoś, kto dysponuje produktem procesu fotograficznego (czyli:
odbitką, negatywem lub slajdem) na którym brakuje zastrzeżenia.
Z drugiej strony: na zdjęcia obowiązywał bardzo krótki okres ochrony
(10 lat), więc może jednak intencją ustawodawcy było, aby po upływie
tego okresu można już było swobodnie dysponować posiadanymi zdjęciami,
a historyczne fotografie szybko wyłączać spod działania prawa
autorskiego (ech, to były piękne czasy!). Jednak aby ktoś mógł w razie
wpadki wymigać się, że "nie wiedziałem" podczas okresu tej ochrony, to
może jednak nie wystarczało pokazać, że w gazecie/książce brakuje
zastrzeżenia, tylko posiadać coś, co mogło wyjść spod ręki samego
fotografa, a nie maszyny drukarskiej.
Ustawa z 1994 wydłużyła na mocno okres, gdzie trzeba było zachować
ostrożność, bo a nuż jednak fotografia jest zastrzeżona.
Wstyd mi przyznać, ale nie wiedziałem o tej stronie lub zdążyłem
zapomnieć. Bardzo przyda mi się przy tym zgłoszeniu usunięcia.
--
Wikipedysta:A.J.