Okazuje się, ze nasza SG jest cennym źródłem informacji dla mediów, które dopisując coś do
naszych tekstów, nie wspominają (lub rzadziej - niezgodnie z licencją) o źródle
informacji.
Dziś na SG pojawiła się informacja o:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Irena_Sendlerowa
W efekcie media, kto pierwszy, kto szybciej zaczęły mniej lub bardziej zręcznie kopiować z
wiki, podając wydumane źródła informacji. No, chyba że IAR i PAP też mają copyvio:
http://wiadomosci.onet.pl/1746957,11,item.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,5202609.html
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9942798&ticaid=…
http://www.niedziela.pl/artykul.php?id=117256938800001015
w ostatnim przypadku przynajmniej szczerze przyznano, że z wiki korzystano. Co
najdziwniejsze, my o śmierci napisaliśmy, a potem podaliśmy źródła do tych artykułów.
O tym akurat dowiedziałem się od Asena, bo na w24 ktoś puścił wątek onet vs wiki z linkami
do artykułów. Przejrzałem od 9 maja do dziś i jak na to nie patrzeć copypastują nas na
potęgę.
Kolejny raz "poziom wk..."[1] u mnie wzrósł
nawet jeśli kopiowali z tego
http://www.zgapa.pl/zgapedia/Irena_Sendlerowa.html
to to też jest GFDL za wiki, a art w tej postaci na wiki był już w 2004 napisany przez
Wimmera
przykuta
[1] - "poziom wk..." - (nie rozwijam) - pojęcie z pewnej karcianki