11-06-07, masti <mst(a)warszawa.pl.eu.org> napisał(a):
powiedziałbym jednak, że weryfikacja przez Poczekalnię
SDU i dopiero SDU
działa całkiem dobrze. Google, nie może być wyrocznią bo i tak nie
indeksuje większości sieci, ale wrzucenie do poczSDU zwykle powoduje
uaktywnieni się specjalistów. Dopóki nie ma żadnej sygnalizacji mogą nie
mieć szans zauważenia.
Co więcej dlaczego wrzucenie na poczSDU czy SDU prze wikipedystę, który
przypadkowo zauważył dziwny art od automatu, który ma określoną
metodologię ma być lepsze?
Nie jest lepsze ani gorsze - ale przynajmniej odbywa się
spontanicznie. Masowe zalanie poczekalni artami z nowej procedury
będzie wylewaniem dziecka z kąpielą. Specjaliści w poczekalni raz
reagują a raz nie - to jest loteria. Nie wspominając o tym, że w wielu
dziedzinach nie mamy specjalistów. Chcemy usuwać unikalne i
potencjalnie najbardziej przyciągające do niej arty z Wikipedii
metodą półlosową? Dla każdego z podejrzanych artów powinna być
przynajmniej wykonana tygodniowa kwerenda - żeby dać czas zarówno
autorowi - jak i ew. specjalistom na odnalezienie i uzupełnienie
źródeł.
--
Tomek "Polimerek" Ganicz
http://pl.wikimedia.org/wiki/User:Polimerek
http://www.poli.toya.net.pl
http://www.ptchem.lodz.pl/en/TomaszGanicz.html