Witam,
Dnia 11 lutego 2008 Wyksztalcioch napisał:
Interpretowałbym to w ten sposób: Żeby złożyć jakąś sprawę w Komitecie
Arbitrażowym trzeba zrobić najpierw pewną liczbę edycji. Za każde ileś
tam edycji dostawałoby się prawo do wniesienia do KA jednej sprawy.
Przynajmniej tak mi się wydaje, że o to chodziło...
Nie, edice to ma być rodzaj waluty na którą się zarabia bajtami
dodanego tekstu. :)
Kim może być autor tego pomysłu? Bo na obcokrajowca ani ostatnio
znanego edytora miejsc związanych Ustką nie wygląda.
Pozdrawiam,
Robert
--
Robert Drózd
wikipedia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedysta:Rdrozd
e-mail : rdrozd/at/sgh.waw.pl
blogi :
www.webaudit.pl/blog * vroobelek.iq.pl * biblijny.blox.pl