Hello Scibor,
Wednesday, April 7, 2004, 1:05:09 AM, you wrote:
SS> Oczywiúcie i to jest najůatwiejsza droga, którŕ wykorzystujŕ serwery
SS> spamujŕce. Czesze sić archiwa list dyskusyjnych, potem mamy juý gotowŕ
SS> bazć maili.
SS> Dla przykůadu filtr antyspamowy na mojej skrzynce úrednio okoůo 100
SS> listów dziennie odrzuca jako spam. Przy czym nie jestem rekordzistŕ, Ci
SS> majŕ po 1000!
Niestety - kiedyś wielkim błędem było uruchomienie możliwości
czytania tej grupy przez jakąś publiczną bramkę www - nie pamiętam już
jaką.
Na newsach można pisać pod fałszywym adresem, ale z list mailowych
niestety da się korzystać tylko pod własnym. Jedyny ratunek to założyć
sobie konto "smieciowe" do uczestniczenia w grupach, a swoje prywatne
używać tylko do prywatnej korespondencji.
Dobrze zabezpieczona lista mailowa - której serwer trzyma adresy użytkowników w
formie zakodowanej i nie daje dostępu do tej listy bez zapisania się na listę,
jest w miarę bezpieczna. Idealnie by było jeszcze, gdyby strona, na
której jest skrypt do zapisywania się na liście przesyłała dane
użytkowników protokołem https i żeby na serwerze grup był jakiś
program antywirusowy, który automatycznie tnie z maili wirusy.
Można się też umówić, że cięte będę wszelkie maile z załącznikami
binarnymi nieważne jakiego rodzaju.
Niestety z tego co widzę, zabezpieczenie tej listy (i pewnie
wszystkich innych wikipediowych) jest praktycznie zerowe.
Ja już sobie jeden adres mailowy (na serwerze w pracy) "załatwiłem"
pisząc na newsy i różne grupy mailowe pod tym adresem. W szczytowym
okresie dostawałem do 1000 sztuk spamu na dobę i nie byłem już w
stanie tego filtrować. Teraz mój mail "zawodowy" to pilnie strzeżona
tajemnica :-)
--
Tomek "Polimerek" Ganicz
http://www.ceti.pl/kganicz/poli/kontakt.html