W liście Gabriela datowanym 16 lutego 2005 (17:22:45) można przeczytać:
Natomiast co do
śmieszności amatorów żabich
udek - argument mocny, ale proponuję być konsekwentnym i nie
używać od dziś słowa 'informatyka', a tylko 'nauki
komputrowe' (komputrowe napisałem świadomie, zawsze to
trochę krócej), przestaniemy być śmieszni, i Petera J.
Denninga ucieszymy. Nie wiem tylko dlaczego ci nieśmieszni
Anglosasi ni z gruszki ni pietruszki wymyślili
bioinformatics zamiast takiego tam biological computer
science (poręczniejsze to coś-informatics czy co?).
taak, tylko że "*Informatyka* *to* *nauka* o przetwarzaniu,
przechowywaniu i przesyłaniu informacji." Jaki tu sens w nieużywaniu
słowa informatyka a używaniu słowa "informacja".
A ja jeszcze dodam, że
znikł ze szkół przedmiot o szumnej nazwie
Informatyka. Zastąpiły go Technologie informatyczne (mam nadzieje że
się nie mylę w nazwie). Informatyka zostaje jeszcze dla 2 i 3 klasy
liceum, ale jako przedmiot dodatkowy (nieobowiązkowy).
Tyle ode mnie w sprawie zamiany nazwy z głupiej na śmieszną, gdy ktoś
inny wymyślił wcześniej coś innego jeszcze :)
Catz
--
Pozdrowienia,
A_Bach