Witam,
Dnia 18 marca 2013 Michał Buczyński napisał:
Różnica między zwróceniem uwagi na oczywistą rzecz -
użytkownicy
jasno powiązani z kościołem katolickim są bardziej zagrożeni
przemycaniem swojego PoV w tematach wokółreligijnych - a insynuacją
jest dosyć cienka, czasem będzie wręcz delikatna.
Ciekawe, dlaczego na tę oczywistą rzecz nie zwraca się uwagi, gdy
działacze genderowi edytują hasła genderowe, działacze LGBT edytują
hasła LGBT, a zadeklarowani ateiści dodają fragmenty dyskredytujące wg
nich hasła religijne.
Myślałem, że przez wiele lat istnienia wikipedii przyjęła się zasada,
że liczą się edycje, a nie ludzie. To czy ktoś ma POV widać po
edycjach, a nie tym co napisał o sobie na stronie wikipedysty, albo
po tym kim jest IRL.
A na przyszłość: jeśli zamierzamy patrzeć na konflikt
interesów (a
nie widzę powodu, by tego nie robić) użytkownicy muszą o tym jakoś
rozmawiać i to raportować społeczności. Proszę wówczas nie strzelać
do gońców przynoszących złe wieści...
Sprowadzanie osobistych poglądów czy przynależności do konfliktu
interesów doprowadzi do tego, że co poniektórzy użytkownicy będą
nakłaniali na określenie swojego wyznania, poglądów i orientacji
seksualnej. Naprawdę chcemy iść w tym kierunku?
Pozdrawiam,
Robert
--
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedysta:Rdrozd *
http://swiatczytnikow.pl :)