Dariusz Siedlecki napisał(a):
Wiesz Julo - czytając listę i ogólnie obserwując Wiki,
to ty
najbardziej na nie narzekasz - więc spuść z tonu, bo w tej chwili
wygląda na to, że tylko ty masz do nich jakieś zastrzeżenia (trzy
maile pod rząd z narzekaniem na nie).
W tej chwili, przynajmniej z moich zauważeń, jest połowa ich
zwolenników i połowa ich przeciwników. Biorąc pod uwagę fakt, że
prowadzą one poprawne edycje i potrafią dobrze edytować artykuły na
Wikipedii, raczej nie ma dobrego argumentu na wyrzucenie ich z
projektu - chyba, że zaczną skłócać ze sobą użytkowników, tak jak to
robi Kwiecień.
Nie kochaneczku, to nie tak. Trzy maile pod rząd - policz je jako jeden
z dwoma PS-ami, a i moja ogólna aktywność w tej sprawie ani się umywa do
Twojej wtedy, kiedy to Ty chciałeś przeforsować swoje sysopowanie.
Co do meritum: wystarczy, że czyjeś nieodpowiednie zachowanie
przeszkadza JEDNEJ osobie, to wówczas ci, którzy burzą ten spokój
powinni się dostosować. Bo jak przyjąć Twój sposób myślenia, to mając w
tramwaju śmierdziucha i brudasa nie mielibyśmy podstaw do wysadzenia go
z pojazdu - "bo tylko niektórym to przeszkadza".
Normy współżycia społecznego polegają na tym, że nie wolno zmuszać
innych osób - choćby JEDNEJ takiej osoby - do godzenia się na dokuczliwe
zachowania innych ludzi. Jeśli ktoś sobie czegoś nie życzy - a jest nas
parę osób - to 4C mają obowiązek się dostosować i kwita. Żadne argumenty
o prawidłoweych edycjach nie są warte funta kłaków, jeśli reszta jest
taka, jaka jest. Wikipedia JEST swoistą społecznością i żadne zaklęcia,
iż jest rzekomo inaczej, tego nie zmienią. A doświadczenie uczy, że
czekanie - aż będzie gorzej, aż ewentualnie "zaczną skłócać ze sobą
użytkowników" - przynosi więcej szkód zaniechania, niż potencjalnych
korzyści.
Julo