On 10/31/05, Piotr Jaworski <pjawor(a)et.put.poznan.pl> wrote:
Kwestia druga, to jestem jednak za robieniem
disambingu tam, gdzie
pojawiaja sie dwuznacznosci, mimo wszystko, mi osobiscie prosciej sie
nawiguje, szczegolnie jak szukam czegos na angielskiej, a tam na nie
(ujednoznacznienia) czesciej sie napotyka a nie na dziwne kostrukcje typu
szablon w jednym z hasel informujacy o inych znaczeniach.
To chyba czytamy dwie rózne angielskie Wikipedie, tam disambigi jako
"głowne hasło" są w bardzo poważnej mniejszości.
--
Michal Rosa