Piotr Matuszewski wrote:
1. O ile zauwazylem, to soft perlowy kasowal po pewnym
czasie stare wersje,
wiec i tak ta informacja przepadala.
2. Uhonorowanie - super, tylko za kilka lat (a zakladam, ze chcemy, zeby
wikipedia przetrwala) bedzie wiecej wpisow o dokonanych zmianach niz
rzeczywistej tresci.
3. Ja osobiscie przekazuje wszystkie moje prawa do tego co pisze na wikipedii
na rzecz wikipedii, chociaz wiem, ze dla wiekszosci z nas bardzo duza motywacja
jest to, ze ich wklad jest widoczny jako ich, a nie jako anonimowy fragment
wiekszej calosci.
4. Faktycznie przed usunieciem strony nalezy sprawdzic dlaczego zostala
wyczyszczona (o ile jeszcze sie da), ale nie widze za bardzo potrzeby utrzymywania
recznego list typu "wszystkie IP-adresy, ktore kiedykolwiek mialy cos wspolnego
z tematem" dla kazdego tematu
Też tak sądzę. Artykuły nie bez powodu nie są podpisane. Jak komuś
zależy żeby jego wkład był dokumentowany to może utrzymywać listę
"swoich" tekstów (jak robią to niektórzy z nas). Robienie tego jakoś
odgórnie nie ma (IMHO) najmniejszego sensu. Wiem, że niektórzy są bardzo
przywiązani do swoich tekstów (co sie działo w domu jak Polimerek
pozmieniał od siekiery tekst mojej żony ! :) ale (znów IMHO) to jest
błąd. Pisząc do wikipedii implicite zakładam, że mój tekst może zostać
zmieniony albo i wywalony. Jeśli jestem przekonany, że niesłusznie to
albo mogę go przywrócić albo odwołać się do szerszego grona autorów
celem zdecydowania. Przyczepianie etykietek do każdej literki wydaje mi
się dosyć absurdalne. To jest dzieło _*zbiorowe*_. Żaden z nas nie może
sobie przypisać całej zasługi - i dobrze.
P.