Tomasz Ganicz
<polimerek(a)gmail.com> wrote:
W dniu 14 listopada 2011 19:09 użytkownik Marcin
Cieslak
<saper(a)saper.info> napisał:
Marek Mazurkiewicz
<marekmazurkiewicz1988(a)gmail.com> wrote:
Pozwolę sobie na wypowiedź trochę
uogólniając temat Gdyby ktoś chciał
działać w kierunku liberalizacji prawa do poziomu Stanów czyli "stworzone
przez urzędników więc jest w domenie publicznej" to chętnie się podpiszę.
Mamy art. 4:
Nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego:
1) akty normatywne lub ich urzędowe projekty,
2) urzędowe dokumenty, materiały, znaki i symbole,
Niby tak, tyle, że problemem jest brak definicji co to jest urzędowy
materiał, do której to kategorii można ew. zaliczyć zdjęcia wykonywane
przez "nadwornych" fotografów. Taki fotograf zwykle urzędnikiem nie
jest, tylko pracuje na umowę o dzieło.
Ustawa o prawie autorskim ma na celu ochronę osoby korzystającej
z materiału urzędowego, bez względu na - być może - złożone
relacje prawnoautorskie prowadzące do jego powstania, które
dla odbiorcy dzieła będącego materiałem urzędowym nie powinny mieć znaczenia.
Marcinie - chcesz rozwiązać
sprawę - to załóż stronę ze zbiorem zdjęć skopiowanych ze stron
państwowych urzędów i czekaj aż któryś urząd Cię pozwie... Będziemy
mieli wtedy precedensowy wyrok :-P
Czy uważasz, że to jest rozwiązanie naszego problemu? Co Twoim zdaniem
powinniśmy zrobić?
//Marcin