Co jest często
niewykonalne ze względu na brak konieczności
zalogowania się aby edytować strony. Czy doszliśmy właśnie do
sytuacji, w której odpowiedź na pytanie na jakiej to jest licencji
brzmi "nie wiadomo" albo "to zależy"?
Czyli pięknie wycelowany strzał w stopę. I weź tu teraz człowieku
wytłumacz komuś nowemu co zależy od czego, kiedy, oraz dlaczego nie
wiadomo kto może wiedzieć na jakiej licencji jest który kawałek
tekstu. Paranoja.
Kopiując cudzy tekst na CC-BY-SA 3.0 trzeba podać źródło, inaczej
to
naruszenie praw autorskich, a przy własnym tekście trzeba udostępnić na CC-BY-
SA 3.0 i GFDL. Coś źle rozumiem?