Dlatego zgadzam się: "polskojęzyczna".
Wiem, że to słowo jest dłuższe, mało wygodne i niektórym się kojarzy z Generalnym
Gubernatorstwem itd. - ale to ono właśnie jest precyzyjne.
Mnie się kojarzy z sejmowym przemówieniem Leszka Moczulskiego, który tak określał
armię Berlinga.
Picus viridis