On 5/28/07, Radomil Binek <radomilbinek(a)gmail.com> wrote:
Twoje
koncepcja zaufanego użytkownika jest zupełną odwrotnością mojej,
tu nie chodzi o przyznawanie "częściowych" uprawnień z braku
całkowitego zaufania, ale o przyznawanie dodatkowych uprawnień z
powodu całkowitego zaufania dla osób które nie chcą być czy kojarzyć
się z funkcyjnym administratorstwem.
Zatem proponowana przez Roo koncepcja wynika ze swego rodzaju
"lenistwa" (bo chyba nie strachu przed odpowiedzialnością) niektórych
osób. ale czy to wystarczający powód do tworzenia funkcji
"pół-admina"? Za jakiś czas może ktoś się zgłosi, że jest
zainteresowany tylko dajmy na to przysłowiowymi już pokemonami i nie
chce się kojarzyć z innymi polami działalności. I co? Utworzymy
"pokemon-admina" mającego uprawnienia tylko do haseł z kategorii
pokemony? Nie tędy droga.
Część problemu polega na tym, że mówimy o nowym pomyśle używając
starego języka. "Zaufany użytkownik" to żaden "pół admin", to jest
jedna z wielu osób którym ufamy, że dobrze przeniosą hasła nad
przekierowaniem, to jest grupa osób której się ufa, że mogą poprawić
zablokowane hasło (technicznie czy jakieś literówki), to jest grupa
osób która jest doświadczona ale nie chce być naznaczona piętnem
admiństwa, nie z żadnego lenistwa, ale z wyboru i z chęci
nieszkodzenia swojemu zdrowiu psychicznemu.
Druga część problemu w tej dyskusji to namiętne używanie argumentów
"straw man" i atakowanie pomysłów czy koncepcji które nigdy nie
zostały wypowiedziane.
--
Michal "roo72" Rosa