Dnia Thu, 30 Dec 2004 08:13:03 -0500, Wajda, Paul <paul.wajda(a)gtaa.com>
napisał:
Wyglada na to, ze mamy pewne szanse na zrobienie 50
tysiecy rzutem na
tasme. W zwiazku z tym musimy zdefiniowac nasza deadline. Polska polnoc
31.stycznia wydaje sie neisprawiedliwa dla osob pracujacych na zachod od
waszej sterfy czasowej. Trzeba mi I balcerowi dac szanse tez pracowac do
polnocy, to przesuwa nas na 6.00. Mamy tez kogos w Australii (uspiony,
ale moze pzred koncem roku sie zbudzi), zreszta nie meozemy wykluczyc,
ze jakis IP pisze z Polinezji, tak wiec powinnismy cala impreze
pzreciagnac 24 godziny.
Kto za?
Cofniety o szesc godzin
Jonasz
Paul Wajda
Greater Toronto Airports Authority
(416) 776-5685
No nie, bez przesady... IMHO północ to północ, poza tym ten z Australii ma
północ 12 godzin wcześniej a nie później. Ale wydaje mi się, że możemy
zdążyć nawet do polskiej północy.
--
Moim programem pocztowym jest Opera:
http://www.opera.com/m2/