Dnia 19-01-2012 o godz. 23:58 Tomasz Ganicz napisał(a):
W dniu 19 stycznia 2012 23:17 użytkownik Wojciech
Pędzich
<wpedzich(a)wp.pl> napisał:
W dniu 2012-01-19 23:08, Daniel ~ Leinad pisze:
W dniu 19 stycznia 2012 22:59 użytkownik Tomasz
Ganicz
<polimerek(a)gmail.com> napisał:
W dniu 19 stycznia 2012 22:46 użytkownik Tomasz Kozłowski
<odder.wiki(a)gmail.com> napisał:
>
> Dość spontanicznie po długiej dyskusji IRC-owej utworzyłem stronę
> <http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:G%C5%82osowania/ACTA>.
>
> Celem głosowania ma być podjęcie decyzji w sprawie ewentualnego protestu
> polskiej Wikipedii przeciwko ratyfikacji porozumienia handlowego
> [[ACTA]] --
> protest, śladem angielskiej Wikipedii, miałby polegać na jednodniowym
> zablokowaniu dostępu do polskiej Wikipedii (sposób techniczny do
> ustalenia).
>
> Wszystkich chętnych zapraszam do wzięcia udziału w procesie
> przygotowania
> głosowania -- potrzebne są dokładne informacje nt. ACTA i tego, w jaki
> sposób to porozumienie może wpłynąć na treści zawarte w polskiej
> Wikipedii.
>
Tomku - spokojnie - zanim się ustali jakiekolwiek terminy czy
rozpocznie głosowanie - trzeba najpierw się zastanowić czy w ogóle i
wyjaśnić społeczności o co w tym wszystkim chodzi :-) Głosowania w
Wikipedii się przeprowadza dopiero po przedyskutowaniu problemu i
niemożności osiągnięcia konsensusu :-)
Dokładnie, przede wszystkim należałoby przedstawić społeczności co
jest problemem w ACTA i porównać "wagę szkodliwości" do zapisów
wynikających z SOPA oraz jakie groziły w przypadku Włoch. Robienie
protestu dla rozgłosu medialnego to nie sztuka.
--
Daniel // Leinad
A ja uważam, ze Odder bardzo trafnie oddał to, co kilka osób do tej pory
uskuteczniało. Czyli chaos. Bo na razie widzę tylko hurradziałania,
"chcemy
protestować", "oflagujemy się",
"bo tak, bo enwiki tak miała", a konkretów
nikt nie zaproponował> Przeciwko czemu mamy protestować? I do cholery - co
to ma nam dać? Podczas protestu na enwiki był link -> pogadaj ze swoim
najbliższym kongresmenem, powiedz mu że SOPA i PIPA to zło, żeby nie
uchwalali. A na plwiki widzę: ułańską fantazję (zróbmy coś, żeby gdzieś
ktoś
jakoś coś zrobił, bo tak jakoś tu nie pasuje to i
tamto) i kozackie
podejście (Alleluja i do przodu, coś zróbmy, sam nie wiem, co ale zróbmy).
No dokładnie - tylko, że akcja uruchomienia strony głosowania przed
jakąkolwiek dyskusją właśnie potęguje ten chaos. Z SOPA było mało
czasu - teraz mamy więcej, więc można to zrobić spokojnie i po kolei.
Czyli np. przedyskutować na spokojnie sprawę, wyłuszczyć agrumenty za
i przeciw - a potem ew. głosować coś... Fajnie by było wrzucić tekst
ACTY na Wikiźródła - nie wiem jak to od strony prawnej wygląda - ale
na obecnym etapie to jest raczej na pewno dokument urzędowy.
Ooooo, nienienienienie... Ja odbieram to jako dosadne powiedzenie "chcecie
protestować? To macie, pokażcie na co Was stać". Może właśnie aż tak należy
powiedzieć komuś, by nie zgrywał kozaka zawikipedyskiego, żeby protestował, ale z głową?
Ja nie jestem przeciwko wyrażeniu (dosadnemu) naszego punktu widzenia, ale jak z tak
sporej sprawy robi się partyzantkę, to sorry. Odder IMO chciał pokazać, czym partyzantka
się skończy.
W.