"Informacje pochodzące z innych źródeł oraz zmiany w treści artykułów
poświęconych Marianowi Iwańciów na stronach Wikipedii dokonywane przez
inne osoby należy ignorować jako nieprawdziwe"
http://liwan.w.interia.pl/
--
Wikipedysta:A.J.
Wydaje mi się, że dyskusja wywołana przez Ency'ego zupełnie
niepotrzebnie zeszła na kryterium zaufanie - brak zaufania do adminów (i
arbitrów). Nie to jest tu problemem, i chyba nie o to chodziło. Nie
zauważyłem, aby Ency okazywał jakiś generalny brak zaufania do adminów.
Krytykuje niekiedy metody naszego działania, ale to jest krytyka ad rem,
nie ad personam. Można się z nią zgadzać lub nie, ale nie upoważnia ona
do nazywania takich wypowiedzi trollowaniem. Ja trollowania w jego
mailach nie dostrzegłem.
Prób kontroli nad naszą działalnością admińską nie odbieram jako brak
zaufania do mnie czy do innych adminów. Wprost przeciwnie, wydaje mi
się, że taka kontrola jest wyrazem profesjonalizmu. "Ufaj, ale
sprawdzaj". Jeśli wszystko jest OK, to nie ma powodu obawiać się
kontroli. Kontrola pomaga utrzymywać standardy. Standardy nie są dane
raz na zawsze i nie utrzymują się same. Trzeba o to dbać, i ja akurat
wdzięczny jestem Ency'emu za sprawowanie m.in. roli "jednoosobowego
organu monitorowania adminów" ;-)
Problem z listą IMO nie leży w braku zaufania do adminów lecz w
"Information Management".
Każdy z nas, kto jest na liście admińskiej chyba przyzna, że lista jest
źródłem wielu informacji o tym, co sie dzieje w projekcie. My admini,
insiderzy listy, traktujemy to jako rzecz naturalną. Natomiast osoby "na
zewnątrz", które chcą się aktywnie angażować w społeczność, mogą
odczuwać brak informacji, które się tam pojawiają. Tym bardziej, gdy co
chwilę w różnych miejscach są sygnały, że admini ustalili lub
przedyskutowali to czy tamto. Dostęp do listy zamkniętej daje nam
"przewagę informacyjną" nad innymi użytkownikami. Siłą rzeczy
jednocześnie wprowadza faktyczny podział w społeczności na tych lepiej
poinformowanych i tych gorzej poinformowanych.
Uznaję, że nie wszystkie informacje, jakie przewijają się na liście
admińskiej mogą być w pełni upubliczniane. Niemniej ograniczanie dostępu
do informacji o działalności projektu (a nią jest też działalność
administratorska) powinno być wyjątkiem, nie regułą. Wyjątki powinny być
interpretowane zawężająco.
Podoba mi się pomysł, że jeśli już coś nie nadaje się do dyskutowania na
liście ogólnej, a z dyskusji wynikają ogólniejsze wnioski, to żeby były
one przesyłane na listę ogólną. Aby nie było problemów z określeniem
kto to ma robić, każdorazowo powinna za to odpowiadać osoba, która dany
wątek rozpoczęła.
Jednocześnie starajmy się przed wysłaniem maila listę admińską
poświęcić 15-30 sekund na zastanowienie się, czy jest absolutnie
niezbędne, aby poszedł on właśnie na zamkniętą listę.
Pozdrawiam,
Eteru (na długich wikiwywczasach)
--
Paweł Filipek
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedysta:Eteru
Przeglądając porcje makulatury dostarczaną co piątek do mojego domu
(reklamówki marketów, gdzie mogę znaleźć najtańsze banany albo inne cośtam)
dostałem też reklamówkę Leroya Martina. Mają coś takiego że można robić
zdjęcia produktom w ich sklepie. Może ktoś z aparatem i rozróżniający troche
cegłęod pustaka wybrał się do sklepu i porobił brakujące fotki tekstom z
kategorii
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Materia%C5%82y_budowlane
PMG
--
PMG
Bycie blondynką to stan ducha, nie cebulek
www.actionmag.pl
PMG napisał coś takiego:
Chciałbym się spytać o sens istnienia tego szablonu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szablon:Nie-fair_use
Nie żebym miał coś przeciw samemu przesłaniu - ale czy toto jest
kompatybilne z wszystkim i czy można jakoś wyłączyć ? W tej kwestii akurat
boję się o rozrost - ktoś odgapi i sie pojawi coś więcej niż tylko taki
słuszny pasek
Jeden z komentarzy był np. taki:
Wiadomo ogólnie jest, że im mniej tym więcej. Powinniśmy się starać
trzymać tylko wikikodu, bo inaczej zaczniemy wszystko pisać w XHTMLu i
wtedy powodzenia dla tych nowych użytkowników, którzy: a) nie znają
tego kodu, b) będą chcieli zacząć coś edytować. Polecam podejrzeć kod
np.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikipedia:Menu/Pomoc
i przemyśleć jak tego typu wstawki odbiłyby się na edytowalności artykułów.
Był już argument, że "jeśli to się rozpleni" to nie będzie dobrze.
Póki to siędzi w szablonach to jeszcze pół biedy, ale jak zapaleni
informatycy zaczną to wstawiać do artykułów, to szybko nam miny
zrzedną. Był już kiedyś jeden przypadek z danymi szkół średnich, czy
też wynikami jakichś olimpiad - efekty był taki, że trzeba było
wszystko ciąć i przerabiać do wikikodu, bo strona nie dawała się
zupełnie do użytku, ani edycyjnego, ani czytelniczego.
Do tej pory sobie radziliśmy bez tego, to i teraz damy radę.
Uważam, że kod należy jak najbardziej upraszczać nie kombinować. Nie w
tym leży siła Wikipedii.
Pozdrawiam
Zureks
Do rozpaczy doprowadzaja mnie dziwaczne zapisy bibliograficzne, jak np. w
tym stylu (a jest tych stylów więcej):
;Źródła:
*{{cytuj książkę|imię=zbiorowe |nazwisko= |imię2= |nazwisko2=|tytuł= Góry
Polski |miejsce=W-wa. Kraków |rok=2006 |wydawca=Wyd. Kluszczyński|id=ISBN
8374470410}}
i to w dodatku z powołaniem sie na wskazania edytorskie wikipedii. Jeśli
takie wskazania istnieją, to stworzył je ktoś, kto nie miał pojęcia o
obowiązyjących zasadach w polskiej pisowni wykorzystywanych źródeł, które
(chyba od początku XX wieku, a może jeszcze wcześniej) mówią wprost. Zapis
powinien podawać kolejno: imię, przecinek, nazwisko autora (w kolejności
alfabetycznej), przecinek, tytuł dzieła, przecinek, numeracja tomów lub
ksiąg, przecinek, miejsce i rok wydania, przecinek, ISBN numer. Czyli w
zapisie:
==Bibliografia==
*Zygmunt Kowalski, Historia Zabajkala, t.16, Pcim 2017, ISBN 94-011156-88-3
Czy nie można by tego było wreszcie ujednolicić w sposób prosty i rzeczowy,
a co więcej zgodny z przyjętą w piśmiennictwie naukowym zasadą? Pozdrawiam
Beliss
A co - to zależy od Was drogie Wikipedystki i drodzy Wikipedyści :)
Wyobraźcie sobie, że nagle pojawiło się w waszych kieszeniach po 200, 300 złotych. Na co moglibyście wydać tę kasę - może na wzbogacenie Wikipedii? Jak można by wydać taką kwotę, by wiki na tym zyskała.
Zapraszam na stronę:
http://tinyurl.com/2fz6ua
Czy dacie odpowiedź tu, czy na powyższej stronie - nieważne. Po prostu przemyślcie to. Powiedzmy, że to byłby taki prezent mikołajkowy dla Wikipedii ;)
przykuta
Wy pozwalacie wikipedyście:Kuszi iść bezkarnie za WIELOKROTNE wandalizmy
dokonywane od dość długiego czasu w artykule "Sathya Sai Baba". Kuszi usuwał
prawie całą treść artykułu i wstawiał zakazane linki. Nikt natomiast nie
revertował jego edycji. Teraz jestem zablokowany, więc oczekuję, że ktoś z
was (zwł. z adminów) zajmie się sprawą. Proszę o przywrócenie poprzedniej
wersji hasła (nawet jeżeli chcecie ją oznaczyć jako {{POV}}, {{Dopracować}},
{{DoWeryfikacji}} i {{Źródła}}) albo poprawić ją aby była poprawna.
Wikipedysta:Ganeś (dawniej jako "Kkrystian")
http://pl.wikipedia.org/Wikipedysta:Ganeś
--
View this message in context: http://www.nabble.com/Pozwalacie-na-wandalizm%21-tf4594687.html#a13117137
Sent from the Polish Wikipedia mailing list archive at Nabble.com.
Witajcie,
Zacznę od nowego wątku bo stary przejął Janusz :)
Jestem tu w miarę od niedawna i do tej pory bardziej przyglądałem się
niż udzielałem czasem dłubiąc coś na boku. Nie wiedziałem, że pytaniem
na IRCu wywołam taką burzę - po prostu jak każdy mrówczany edytor
znalazłem coś w dokumencie A, chciałem go uzupełnić o wiedzę wynikającą
z dokumentów B, nic w nich nie znalazłem i zapytałem na IRCu czy temat
był przeoczony czy nie. Następnie musiałem wyjść i nie doczytałem końca
dyskusji :-) Nie interesowałem się nigdy specjalnie Komitetem
Arbitrażowym i chyba z tym da się jakoś żyć.
Chciałbym zwrócić uwagę na jeden mały szczegół, bo chyba nam coś umyka:
przestrzeń Wikipedia: rządzi się takimi samymi prawami jak główna i inne
jeśli chodzi o edytowanie.
Bardzo zasmucił mnie fakt, że w [[Wikipedia:CheckUser]] nie wstawił nikt
nawet linku do KA, nie mówiąc o dodaniu zdania, że nasz KA nie jest
"zaakceptowanym KA" w rozumieniu Fundacji. Dodać jeszcze jedno zdanie w
FAQ (w okolicach [[Wikipedia:Komitet Arbitrażowy]] "Czym komitet
jest/nie jest") i w zasadzie sprawa byłaby w dwóch zdaniach wyjaśniona.
Co mamy zamiast tego?
Oświadczenie na półtorej strony mojej przeglądarki.
------
Wydaje mi się, że przekomplikowaliśmy sprawę. Już dziś strony Pomocy,
społeczności i przestrzeni Wikipedia są tak rozległe, że czasem szukam
czegoś googlem a nie długo będę musiał zaprząc do tego bota. Powstają
piękne elaboraty, których potem nikt nie utrzymuje i wiszą różne takie
duchy. Z moich ulubionych przykładów:
* [[Wikipedia:Szablony kalendariów i rocznic]], konia z rzędem temu z
młodych Wikipedystów, kto powie mi co to są szablony dominium i co robi
teraz OlafBot. Stronę znalazłem oczywiście tylko przez linkujące do
nieznanych mi szablonów.
* Toczymy kilometrowe wojny o sortowanie stubów, i "że stub jest zły", a
okazuje się, że [[Wikipedia:Wstęp]] kieruje każdego młodego edytora do:
* [[Wikipedia:Zasady tworzenia wstępnych wersji artykułów]]
Ale oczywiście młody edytor nie ma szans zgłębić tematu, przebrnąwszy
przez tekst niezbyt krótki przecież tekst. Bo mamy jeszcze:
* [[Wikipedia:Zalążek artykułu]]
* [[Wikipedia:Zalążki]]
* [[Wikipedia:Kooperacja/Zalążek artykułu]] z podstronami
* Czy przypadkiem portale i [[Przegląd dziedzin wiedzy]] to nie jest
jedno i to samo albo mogłyby być fajnie zintegrowane? Bo Portal to takie
kolorowe z ramkami a Przegląd to taka lista?
* Czy wiecie, że..... w skórce "simple" jedynym wejściem w "społeczność"
Wikipedii ze strony głównej jest kliknięcie na słowo "redagować"
prowadzące do [[Wikipedia:Wstęp]], a link do Portalu Wikipedystów w
dziale Portale zauważyłem po 20 minutach (bo pamiętałem że jest taki
spis na głównej)?
* Skoro przy portalu jesteśmy: pojawił się tam chyba ważny artykuł
[[Wikipedia:Społeczność wikipedystów]] z niego dowiedziałem się na
przykład, że biurokratą może zostać tylko administrator, o czym w ogóle
nie ma informacji na [[Wikipedia:Biurokrata]].
Ja np. do tej pory myślałem, że są to funkcje niezależne
(wręcz napisane jest "że biurokraci nie są przełożonymi
administratorów"). Artykuł zawiera informacje skrótowe zawarte w innych
artykułach (np. [[Wikipedia:Komunikacja]]) - może nawet taki sposób
(skrótowy) przedstawienia spraw jest lepszy? Nie wiem, może po prostu
Wikipedia:Komunikacja usunąć?
Gdzie widzę problem:
- nie szukamy starej informacji żeby ją zmienić
- nie umiemy utrzymać spójnej informacji
- tworzymy za dużo nowych meta-stron, w wyniku jednorazowego zapału i
potem o nich zapominamy
- za mało linkujemy i mamy słabą nawigację
- lubimy kolorowe strony portalowe, zwłaszcza jak mają dużo ramek i ikonek
Uważam, że wiki to wiki i nigdy nie będzie tam (i chyba nie powinno być)
jakiejś z góry założonej organizacji informacji. Nie sądzę też, że
rozwiązaniem będzie powołanie Wikiprojektu:Sprzątanie i utworzenie kilku
stron do meta-meta-dyskusji wraz z kanałem na IRCu i nowej listy
dyskusyjnej (zamkniętej - specjalnie dla Janusza).
Mając świadomość, że każdy z nas:
1) robi to na co ma w danym momencie ochotę
2) nie zobowiązuje się na dłuższą metę do niczego
3) może chcieć zniknąć z wiki jutro na następne 10 lat
... proponuję, że powinniśmy wrócić do podstaw:
1. Zanim utworzę nowy artykuł, szukam stron odnoszących się do tematu
lub zbliżonych do niego
2. Edytuję stare zanim utworzę nowe
3. Kategorie i jeszcze raz kategorie. Jak łatwo znaleźć tam duplikaty!
4. Linkuję stare związane nowego jeżeli już coś znalazłem bądź znalazłam
5. Zastanawiam się nad nawigacją:
- w jakim sposób czytelnik będzie próbował dotrzeć do tej informacji?
- skąd najszybciej dotrzeć do nowej rzeczy?
- jak znajdzie to kompletny nowicjusz, który dopiero co przeszedł
Wikipedia:Wstęp?
- jak znajdzie informację o tym czytelnik zajmujący się tylko i
wyłącznie chemią a być może potrzebujący tej informacji?
- gdzie powinien się czytelnik udać, aby zająć się tematem dalej?
I stawiam sobie kilka innych pytań:
6. Czy strona będzie wymagała częstego sprawdzania co do aktualności? A
raczej: czy będzie źle, jeżeli nikt do tej strony nie zajrzy przez
następne dwa lata? Jak zrobić, żeby to nie miało znaczenia?
7. Czy strona utworzy nowy kanał komunikacji? Jeżeli tak, to czy nie da
się tego zrobić przez istniejące?
8. Czy strona utworzy kolejną (ale trochę inną) listę innych stron?
Co jest nie tak w istniejących listach/kategoriach?
9. Czy będzie to kolejna strona do której powinien dotrzeć nudzący się
czytelnik szukający "spraw do zrobienia"? ("artykuły do zilustrowania",
"artykuł do poszerzenia", "artykuły do dopracowania", "artykuły do ...")
10. Czy poleciłbyś przeciętnemu edytorowi dodanie tej strony do
obserwowanych? A co trzeba zrobić, żeby nie musiał?
Spojrzałem sobie na dużo mniejszy projekt, Wikiźródła i tam sprawa
artykułów meta zamyka się mniej więcej w jednym szablonie (nie jest
idealny ale to już coś):
Przewodnik po Wikiźródłach:
Skryptorium • Tablica ogłoszeń • Do zrobienia • Propozycje haseł • Prawa
autorskie • Ranking języków • Poczet Wikiskrybów • Charakterystyka
tekstów • Czym są Wikiźródła? • Zasady • Jak utworzyć stronę • Jak
edytować stronę • Kategorie • Terminologia
Szablony:
Nawigacja • Indeksy • Linki • Licencje • Licencje grafik • Szablony
grafik • Szablony tematyczne • Szablony dotyczące tekstów • Szablony
strony głównej • Dla Wikiskrybów
(Źródło: "http://pl.wikisource.org/wiki/Szablon:Meta")
Skala projektów nieporównywalna, ale umówmy się, żeby edytować
informację w encyklopedii chyba nie potrzeba robić doktoratu?
W przeciwnym przypadku będziemy nadal zastanawiać się czemu przyrasta
nam liczba administratorów a ubywa edytorów...
--Marcin
Była ostatnio mowa o lystach znanych. Ja szczerze powiedziawszy,
podczas tej dyskusji się wahałem.
Bo z jednej strony - fakt, że tworzenie list "sławnych", "znanych"
ociera się o NPOV.
Bo z drugiej, wielką zaletą encyklopedii np. pewuenowskich jest
istnienie np. list najważniejszych dzieł literatury światowej.
Bo znów z pierwszej - tam jest to jednak osobisty wybór redaktora(ów),
a zawsze znajdzie się ktoś, kto uzna, że jakieś dzieło zostało
pominięte. Na Wiki kończy się to najczęściej rozrostem takiej listy do
absurdalnych rozmiarów i do absurdalnej zawartości.
Na takie kuriozum właśnie natrafiłem pod hasłem Polscy Amerykanie.
Bosz... Pomieszani Polacy, którzy sporo w Stanach mieszkali, z
potomkami polskich imigrantów w trzecim pokoleniu. Pomieszani Żydzi z
korzeniami na terenie Polski (czasem przypadkowymi) z ludźmi, którzy
pojechali tam do pracy. Paranoja.
Na dowód kilka nazwisk, które niemal ze sobą sąsiadują (w
uzasadnieniach opieram się na treściach biogramów):
- Piotr Sobociński (ur. w Polsce, zm. w Kanadzie, pracował w Stanach -
w którym momencie życia był niby Amerykaninem???)
- Billy Wilder (ur. w Suchej Beskidzkiej w 1906, przypadkiem, bo
pochodził z wiedeńskiej rodziny, szybko wrócił do Wiednia; SB chyba w
1906 nie była w Polsce? Wilder chyba był Żydem? To jaki z niego
POLSKI Amerykanin?)
- Agnieszka Holland i Czesław Miłosz - nazywanie ich Amerykanami to
przejaw szczególnego poczucia humoru
- Geddy Lee (basista czegośtam - syn żydowskich imigrantów z Polski);
aha, po chwili sprawdziłem, że to cośtam to Rush, kapela... KANADYJSKA
I mnóstwo, mnóstwo innych. Właściwie całość to radosna twórczość
domorosłego "śledczego korzennego"...
Mam rżnąć od razu, czy ktoś ma jakiś pomysł na to?
Mikołaj "Grubel" Kirschke